Ciszo....
twój pocałunek
zamyka zamęt i wrzask
tylko na orfickiej strunie wiatru
jeszcze drga
zachwyt
*
Z okazji Wielkanocnych Świąt życzę Ci dużo spokoju, wewnętrznej ciszy i skupienia, aby nie przegapić prawdziwej radości Zmartwychwstania!... W zgiełku targowisk, natrętnym hałasie mediów, nerwowym warkocie miast niech się odbędzie TRANZYT dobra, pogody, pokoju...Tyle i tylko tyle? Jaka jest moc życzeń słanych esemesami, na tradycyjnych karteluszkach, w mailach, telefonach, w tym skromnym blogu wreszcie? Zawsze ta sama, podbudowana nadzieją, że "może się jednak spełnią"?
Pozdrawiam - Ola