Apolinary POlek
Skład zespołu: - Apolinary POlek |
Dyskografia: - *** (2009) |
MP3 Ballada o tym, że nie giniemy Dom na przełęczy Forever young I znowu odjeżdżam Kołysanka dla Nieznajowej |
Bard, poeta i kompozytor w jednej osobie. Oprócz piosenek o górach oraz wędrowaniu artysta ma w swoim dorobku także liczne przekłady i interpretacje piosenek Leonarda Cohena czy Boba Dylana oraz utwory inspirowane amerykańskim folkiem i folk-rockiem. Jeśli sięgnąć głębiej ku korzeniom jego twórczości, napotkamy takie nazwiska jak Jacek Kaczmarski, czy Edward Stachura (filozoficznie, vide Cała jaskrawość tegoż autora).
POlek to laureat wielu nagród i wyróżnień, co nie powinno jednak zaćmić jego obrazu jako osoby, która zawsze trzyma się gdzieś na uboczu głównego nurtu. Jego twórczość bywa wymagająca dla słuchaczy, wyraża emocje, zabiera na chwilę do innego, pełnego refleksji świata.
Obecnie grywa sporadycznie i solo. Wcześniej na scenie towarzyszył mu wirtuoz gitary – Mateusz Tranda, a także multiinstrumentalista - Tomek Fojgt. W tym składzie można usłyszeć POlka na jego pierwszym albumie studyjnym.
Posłuchaj wywiadu, którego POlek udzielił w listopadzie 2009. Tematem wywiadu jest płyta ***.
Więcej o POlku i dźwiękach jego muzyki można poczytać na stronie: http://apolinary.pl/
Na zdjęciu Apolinary POlek z Mateuszem Trandą, koncert "W górach jest wszystko co kocham", Rzeszów 8 października 2008, fot. Ł. Pompa

wnikam w zieleń
powietrze przepływa przeze mnie
ot, tak…
muśnięta ramieniem gałąź
drży jeszcze poruszona
wtargnięciem w cień strumienia
- do brzucha lasu przysysam
spragnione usta, oczy, uszy….
W Górach Sowich - 1983-2011
Witajcie,
Jak zwykle Yapa prowokuje mnie, żeby zacząć coś nowego. Tym razem - będzie blog na stronie "wgórowej". Na pewno pojawią się tu szybko i sprawnie informacje o moich (naszych) muzycznych pomysłach i koncertach. Ale tymczasem zapraszam Was do przeczytania i komentowania mojej prywatnej i bardzo subiektywnej ;) relacji poYAPOWEJ pod adresem, o któym już pewnie słyszeliście:
http://sekretne-zycie-piosenki.blogspot.com/2011/03/masowa-yapowa-epidemia.html
Czytajcie, komentujcie i dyskutujmy! To dla nas grajko-pisaków bardzo ważne, zwłaszcza, że (jak wiadomo) na festiwalach piosenki turystycznej granica między byciem wykonawcą i widzem jest bardzo bardzo cieniutka :)
Pozdrawiam
PS A najbliższy nasz koncert odbędzie się 26 marca (w tą sobotę) w Dobrodzieniu o 19:00 w ramach Dobrodzieńskiego Święta Poezji. Gdyby ktoś z Was akurat przemierzał trasę Opole-Łódź :) - ZAPRASZAMY!
Witajcie Kochani Słuchacze!
Zapraszamy już w najbliższą niedzielę, 8 maja, do Lublina na nasz koncert w ramach II Lubelskiego Kiermaszu Turystycznego. Rok temu także tam graliśmy lecz w tym roku będziemy mieć dwa występy (o 11.00 i o 15.00) i będą one dłuższe niż w tamtym roku. Wszystko będzie się odbywać na pl. Litewskim. Zastanawiamy się czy, zgodnie z tradycją, nasza wizyta w Lublinie sprowadzi deszcz :) W Lublinie graliśmy już w sumie 3 razy i 3 razy lało :D Mam nadzieję, że tym razem uda nam się przełamać mokrą passę. Tak czy siak jedziemy tam z ogromną chęcią bo wyjątkowo dobrze nam się gra dla Lubelskiej Publiczności.
DO ZOBACZENIA!
PS Między występami będziemy szli zapewne na pizzę - jeśli ktoś chce dołączyć to zapraszamy!
A tak było w tamtym roku:
Jak zwykle spóźniony, wpadam nareszcie i tutaj... Na szczęście nie jestem, jak widzę, ostatni. A spóźnienie to nie bez przyczyny, bo wiele działo się i dzieje nadal z zespołem Na Bani. Nie do końca ucichła jeszcze gonitwa związana z premierą naszej nowej płyty, "Świat bez tła", którą złożyliśmy raptem na tydzień przed premierą, a którą teraz trzeba udostępnić wszystkim chętnym do jej kupienia. Sama premiera zaś też była nie lada przedsięwzięciem, bo oto zdecydowaliśmy się wystąpić na Yapie po raz pierwszy z dodatkowym tercetem smyczkowym, żeby choć trochę przybliżyć słuchaczom nasze rozbuchane brzmienie płytowe. Na ostatnią też chwilę udało nam się uruchomić - wreszcie! - własną stronę internetową (http://nabani.com), nad którą wciąż jeszcze pracujemy i rozbudowujemy. A przy tej okazji jeszcze bonusową niespodziankę dla starych bywalców dawnego, nieodżałowanego forum "W górach" - jego, mam nadzieję, kontynuację, forum "Na Bani - wszystko, co kocham, nie tylko w górach" (http://nabani.com/forum/), gdzie wszyscy będziemy mogli ponownie oddawać się nieskrępowanym dyskursom na dowolne tematy, których przynajmniej mnie straszliwie brakowało przez ostatni rok. No i jeszcze przygotowania do piątkowego koncertu, pierwszego od kilku lat w rodzinnym Trójmieście...
No ale udało się wreszcie znaleźć chwilę i wpaść na stronę "W górach". Dziś może jeszcze nie rozpiszę się, swoim zwyczajem, na długie stronice - może lepiej Was jeszcze nie zrażać do mojego wodolejstwa w inauguracyjnym wpisie tego bloga. Powiem Wam tylko, że te wszystkie nowe rzeczy w naszym życiu zespołowym - płyta, strona, czy choćby ten blog - najwyraźniej zbiegły się w czasie nieprzypadkowo. Bo i Na Bani stało się teraz innym zespołem. Nie tylko dlatego, że w Łodzi zagraliśmy ostatni koncert (no, mamy jeszcze nadzieję, że może nie...) z naszym świetnym basistą, Tomkiem Fojgtem, którego trudno nam będzie zastąpić i nie dlatego, że nasza fantastyczna podpora zespołu, Magda Snarska, która powiła niedawno bliźnięta, będzie teraz miała znacznie mniej czasu dla nas. Nową płyta otworzyliśmy się na całkiem nowe brzmienia. Odważyliśmy się sięgnąć po całkiem nowe instrumentarium, zaczęliśmy bardziej mieszać style. Utwory na tę płytę skomponowało pięcioro członków grupy, także tych, którzy dotąd się za to nie brali - to siłą rzeczy otwiera szersze horyzonty i rodzi większą różnorodność muzyczną. A w naszych głowach z wolna dojrzewa kolejna płyta, na której zapewne otworzymy się na jeszcze inne brzmienia. Kolejne instrumenty, nowi muzycy - kto wie, co z tego wyniknie? Żeby nadążyć za tym, jak się zmieniamy, nie przegapcie tego, co robimy teraz - za rok możemy być znowu innym zespołem. Posłuchajcie naszej płyty, przychodźcie na koncerty; jeśli nawet nie zaskoczymy Was dzisiaj, zrobimy to następnym razem.
Na początek zapraszamy w najbliższy piątek, 8 kwietnia, na godzinę 19:00 do Klubu Plama w Gdańsku-Zaspie, przy ul. Pilotów 11. Zagramy długi koncert, a jeśli po nim nie będziecie mieli nas jeszcze dość, będziecie mogli zabrać ze sobą do domu obie nasze płyty, koncertową "Nad poziomem morza" i studyjną "Świat bez tła" - dwa różne oblicza zespołu, warte porównania.
Tom z Sopotu
Chwila Nieuwagi na niebezludnej "Zielonej Wyspie Śląsk" ;)
Napisała Chwila NieuwagiMy na niebezludnej "Zielonej Wyspie Śląsk" ;)
Ten wpis na blogu to reklama- reklama „Zielonej Wyspy Śląsk" – zielonej nie tylko dlatego, że wreszcie przyszła wiosna! :) Chodzi zarówno o miejsce, z którego pochodzi Chwila Nieuwagi, czyli coraz bardziej zielony (a nie czarny!) Śląsk, jak i o imprezę, w której dane nam było wziąć udział w pierwszym dniu wiosny (21.03.2011r.). „Zielona Wyspa Śląsk" to coroczne wydarzenie odbywające się w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu, gdzie gromadzą się tłumnie (przeszło 2,5 tys. widzów) wielbiciele kultury naszej małej ojczyzny. Organizatorami tej III edycji, jak i wcześniejszych dwóch, jest grupa Carrantuohill, której przewodniczy bohatersko niemal Bogdan Wita. Przez dwa lata uczestniczyliśmy w niej jako zafascynowani widzowie święta muzyczno-tanecznego z elementami poezji i prozy. W tym roku otrzymaliśmy zaproszenie, jako zespół wywodzący się ze śląskiej ziemi, i na scenie stanęliśmy w wyjątkowo doborowym towarzystwie - na koncert „Zielonej Wyspy Śląsk" składały się bowiem prezentacje: Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk", braci Golec, prof. Jana Miodka, Kabaretu Młodych Panów, grupy Carrantuohill z solistką Kasią Sobek, Dariusza Niebudka, mistrzów świata w tańcu irlandzkim – grupy „Salake" no i nas Chwilowo Nieuważnych;) Wynosimy z tego występu masę pozytywnych wrażeń, bardzo ciepły odbiór publiczności, doświadczenie sceniczne i pozasceniczne, które polecamy każdemu oraz nowe znajomości z wieloma ciekawymi muzykami, w tym z ładnym paniami z zespołu „Śląsk". Jeśli nie wierzycie, że było tak fajnie, jak opisaliśmy, to zapraszamy do galerii zdjęć:
http://www.rybnik.com.pl/fotogaleria,final-akcji-zielona-wyspa-slask-,fot5-1-1016.html
a tutaj znajdziecie fragmenty dodatku do „Gazety Wyborczej" z dnia 19.03.2011 poświęconego „Zielonej Wyspie" http://slask.naszemiasto.pl/serwisy/zielona_wyspa/