JesteÅ› tutaj:Muzyka»Bez Zobowi?za?»Bez Zobowi?za?

Bez Zobowi?za?

Sk?ad zespo?u:
- Grzegorz "?mia?y" ?mia?kowski
- Robert Marcinkowski
Dyskografia:
- Sza?asolot (2010)
MP3:
Ró?e na tapecie
Sza?asolot
Uwielbiam prze??cze
Robert Marcinkowski:
Co?
Huragan
Idzie Grze?
Powrót poci?giem

Ten rzeszowsko-krakowski zespó? jest cz?stym bywalcem p?yt wydawnictwa "W górach jest wszystko co kocham". Jego sk?ad tworz? obecnie Grzegorz "?mia?y" ?mia?owski – znakomity gitarzysta oraz Robert Marcinkowski – krakowski poeta.

"Bez Zobowi?za?" to przede wszystkim charakterystyczny, oryginalny styl. Poezja dr?y tutaj w takt gitarowych nut, niebanalne kompozycje karmi? do syta muzyk? i wersami strof. Nazwa zespo?u mówi sama za siebie – mamy tu do czynienia z lu?n? grup? górskich przyjació?, którzy od czasu do czasu ubarwiaj? koncerty urokliwymi pie?niami.

Tom Borkowski okre?li? ich jako: Dwie wielkie, artystyczne osobowo?ci. Dwa filary zespo?u, którego piosenki od lat towarzysz? w?drowcom na górskich szlakach, acz trudno je by?o dot?d zabra? ze sob? do domu. Robert Marcinkowski – cz?owiek renesansu; poeta, muzyk, architekt, rysownik, fotografik, nieprzeci?tnie utalentowany w ka?dej z tych dziedzin. Grzegorz ?mia?owski – znakomity gitarzysta, oryginalny kompozytor, ?wietny wokalista, górski przewodnik, z wyboru bieszczadnik, w górach poszukuj?cy sensu ?ycia. Z po??czenia ich wra?liwo?ci, przy pomocy duchem pokrewnych przyjació?, powsta?a ta d?ugo oczekiwana p?yta. Ju? za chwil? przekonacie si?, Drodzy S?uchacze, ?e warta by?a tego czekania. Niech te s?owa i ta muzyka b?d? dla Was inspiracj?, jak? by?y dla tych, którzy mieli okazj? spotka? si? z nimi wcze?niej. 

Z Robertem Marcinkowskim rozmawia Apolinary POlek

Co si? sta?o z zespo?em Bez Zobowi?za??
Ojczyzna wymaga obrony i – oby ?mia?emu pancerz silnym by? w obronie ojczyzny w Bo?ni...
A jak wróci?
Jak wróci, to oczywi?cie – b?d? nagrania, du?o gitarowania i du?o chodzenia po górach.
Czyli nic si? nie sko?czy?o!
Oczywi?cie, ?e nie!
Fajnie! Czy nadal b?dziesz rozwija? jednak swoj? dzia?alno?? solow??
Jedno drugiemu nie przeszkadza. ?mia?y nie pisze tekstów tylko muzyk?, w zwi?zku z czym na naszych wspólnych p?ytach dominuje jego muzyka. W pierwszej edycji „W górach jest wszystko co kocham” jego kawa?ki wyra?nie wygrywaj?, ja mu robi? chórki i drug? gitar?. Natomiast na koncertach, poniewa? moje piosenki nie s? zwi?zane z Harasymowiczem, tworz? co? w rodzaju przerywników. A tutaj, poniewa? nie jest to wieczór typowo po?wi?cony Harasymowiczowi, pozwalam sobie wyst?pi?.
Czy okre?li?by? si? mianem barda czy tourist singera?
Ja najbardziej czuj? si? nie wykonawc?, ale autorem tekstów albo muzyki. Nie jestem muzykiem i nie mam predyspozycji wokalnych.
Ale bisowa?e? dzi?, bisowa?e? na koncercie w Krakowie...
Ró?ne rzeczy si? dziej?. Powiedzmy, ?e poczu?em si? dowarto?ciowany jako autor.
A jakby? opisa? styl swoich piosenek komu?, kto jeszcze ich nie s?ysza?, a móg?by si? zainteresowa??
Teksty wygrywaj? z muzyk?, a w?ród muzyki bliskie mi s? rzeczy odrobin? bluesuj?ce. Takie, które s? rzadziej grane w górach. Blues nie jest muzyk? górsk?. U mnie – jest.
Czyli bardziej „poezja ?piewana” ni? „piosenka poetycka”?
Chyba tak. Teksty s? wa?niejsze i powstaj? najpierw jako wiersze. Dopiero pó?niej staj? si? piosenkami.
Gdzie mo?na us?ysze? Twoje piosenki poza koncertami „W górach...”?
W Dworku Bia?opr?dnickim w Krakowie i w innych miejscach, gdzie ilustruj? piosenkami wyst?py innych autorów z poezj?.
A sam nie dajesz recitali?
Z rzadka.
A nie na ?ywo? Czy istniej? jakie? sk?adanki, p?yty?
Nie mamy takich p?yt z ZAiKSem i hologramem. Istniej? zarejestrowane piosenki. Nie handlujemy nimi, tylko rozdajemy znajomym.
Czy piosenkami tego typu da si? zarobi? na chleb?
Ja sobie takiego celu nie stawiam. Raz w czas rzeczywi?cie robi?em co? takiego z wierszami. Zostawia?em stert? tomików i wraca?em z kapeluszem ró?nych datków. Ale to nie jest dzia?alno?? specjalnie zarobkowa i prawie wszyscy traktuj? to amatorsko.
Co zatem robisz zawodowo?
Jestem nauczycielem na wydziale architektury w Krakowie. Poza tym projektuj?.
A bywasz jeszcze Pod Niemcow? w Beskidzie?
Staram si?. Kiedy tylko mog?, staram si? bywa? w wielu miejscach w Polsce.

Wroc?aw, 22 XI 2003



Zdj?cie w nag?ówku, koncert promuj?cy p?yt? Sza?asolot, WPKS, Wroc?aw 2010, fot. M. Wajnchold
Czytany 18632 razy

Skomentuj

Upewnij si?, ?e pola oznaczone (*) s? wype?nione.
W tre?ci wiadomo?ci mo?esz u?ywa? podstawowych znaczników HTML.